×
Cesarskie cięcie — luksus czy ostateczność?

Z każdym rokiem obserwowany jest wzrost wykonywanych cesarskich cięć. Taka forma porodu została wymyślona celem ratowania życia dziecka bądź matki, dziś jednak staje się coraz częściej wygodną alternatywą rozwiązania ciąży. Sama nazwa procedury wskazywać może na jej „ekskluzywność”, kojarzona jest z celebrytami i ludźmi zamożnymi. Czy faktycznie jednak jest lepsza od porodu naturalnego?

Metoda cesarskiego cięcia to jedno z największych dobrodziejstw medycyny — rocznie ratuje bowiem życie milionów dzieci i ich matek. Mimo tego według obliczeń WHO [World Health Organization] jedynie 15–20 % ciąż i powikłanych porodów ma wskazania do zakończenia się cesarskim cięciem. W Polsce odsetek cesarskich cięć jest określany mianem dramatycznie wysokiego. W 2016 r. wyniósł 45,8%, co plasuje Polskę na jednym z najgorszych miejsc w Europie.

Cesarskie cięcie często „wybierane” jest przez kobiety obawiające się bólu porodowego i ewentualnych powikłań wiążących się z porodem naturalnym. Często jednak nie są do końca świadome problemów jakie niesie za sobą wykonanie tak poważnej operacji, jaką jest cesarskie cięcie. Po pierwsze czas tzw. „dojścia do siebie” po porodzie z cesarskim cięciem jest znacznie dłuższy niż po porodzie naturalnym, a rekonwalescencja może okazać się równie bolesna i uciążliwa. Nie wszystkie szpitale umożliwiają wejście na salę operacyjną osoby towarzyszącej, ostatecznie więc kobieta podczas cesarskiego cięcia pozbawiona jest bezpośredniego wsparcia psychicznego bliskiej osoby, a tuż po porodzie w większości przypadków dziecko jest jej tylko pokazywane. Po operacji pierwsze wspólne chwile a zwłaszcza karmienie noworodka może odbyć się dopiero po wydaleniu przez organizm matki środków znieczulających — czas ten więc jest znacznie wydłużonych w porównaniu z porodem siłami natury. Ponadto poród poprzez tzw. „cesarkę” może znacznie wpływać na dalszą rozrodczość kobiety, m.in. na płodność oraz przebieg kolejnych ciąż i porodów. Na jedną mamę, która miała np. 5 cesarskich cięć przypada znacznie więcej kobiet, które po jednym lub dwóch cesarskich cięciach dzieci już mieć nie mogą.

Do głównych powikłań wymienianych po cesarskim cięciu zalicza się:

Subatonię i atonię macicy

Są to stany zaburzonej czynności skurczowej macicy i zbyt dużego rozciągnięcia macicy skutkującego silnym krwotokiem — niejednokrotnie w takich przypadkach jedynym ratunkiem dla kobiety jest usunięcie macicy.

Powstanie blizny pooperacyjnej

Każde uszkodzenie tkanki do jakiego dochodzi podczas operacji, pozostawia blizny, jednak ta po cesarskim cięciu może okazać się niezwykle uciążliwa a wręcz niebezpieczna. Nawet jeśli z zewnątrz blizna wygląda bez zarzutu, to jednak pod powierzchnią skóry mogą tworzyć się zrosty, sklejenia powięzi a pooperacyjne stany zapalne mogące mieć wpływ nawet na otrzewną, struktury kostne i wiązadła kręgosłupa. Głębokie zrosty mogą dokuczać latami, imitując choroby macicy, pęcherza, jelit oraz utrudniając zajście w kolejną ciążę. Innym problemem związanym z blizną po cesarskim cieciu jest jej rozejście się np. w kolejnej ciąży oraz objaw Niche (gdy w powstający po operacji krwiak w ranie, wdaje się zakażenie lub dochodzi do niedokrwienia macicy na jej ścianie może dojść do ubytku powstaje nazywanego objawem Niche).

Ryzyko ciąży pozamacicznej

Coraz częściej odnotowywane są przypadki ciąż pozamacicznych będących skutkiem wcześniejszego cesarskiego cięcia. Zapłodniona komórka jajowa podąża jajowodami aż do macicy, w której po napotkaniu przeszkody jaką zazwyczaj jest endometrium, zagnieżdża się. Jeśli jednak napotka przeszkodę wcześniej np. w jajowodach zaatakowanych endometriozą (chorobą, na którą szczególnie narażone są kobiety po cesarskim cięciu) zagnieździ się w niej i dojdzie tym samym do najczęstszej formy ciąży ektopowej — jajowodowej. Innym alarmująco częstym przypadkiem nieprawidłowej ciąży jest ciąża zagnieżdżona w bliźnie po cesarskim cięciu — niestety pomimo tego, że zarodek znajduje się w macicy, ciąża taka nie rokuje urodzeniem dziecka, a co ważniejsze może zakończyć się potrzeba usunięcia całej macicy celem ratowania życia i zdrowia matki.

Zagrożenie kolejnej ciąży

Zdarza się, że w ciążach następujących po cesarskim cięciu, łożysko może wrastać w powstałą po operacji bliznę. W takim przypadku ciąża musi podlegać wzmożonemu monitoringowi, a dodatkowo po niej może konieczne okazać się usunięcia macicy.

W przypadku porodu siłami natury podczas skurczy macicy dochodzi do wielu korzystnych zmian w ciele dziecka, m.in.: ucisk na płuca pomaga im pozbyć się płynu owodniowego, dzięki czemu rzadziej dochodzi do zaburzeń oddychania oraz zakażeń dróg oddechowych u noworodka; organizm dziecka zostaje skolonizowany przez korzystną florę bakteryjną matki, wspomagając tym samym jego układ odpornościowy; udowodniono również, że dzieci urodzone siłami natury rzadziej chorują na alergie, astmę czy choroby autoimmunologiczne; ucisk dróg rodnych na główkę noworodka stanowi swego rodzaju „masaż ośrodkowego układu nerwowego”, dając neuronom znak, że nadszedł czas działać; ostatecznie poród dla dziecka jest ogromnym ale pozytywnym stresem, dzięki któremu mały organizm w nowym otoczeniu jest zwarte i gotowe na szereg nowych bodźców.

Czasem jednak kobieta nie ma wyjścia — jej dziecko musi przyjść na świat za pomocą cesarskiego cięcia. W takim przypadku wszelkie możliwe powikłania schodzą na dalszy plan, gdyż podczas konieczności wykonania operacji zazwyczaj w grę wchodzi ratowanie życia i zdrowia zarówno noworodka jak i mamy.

Kobiety, w przypadku których decyzja o cesarskim cięciu została podjęta po wielu godzinach akcji porodowej nie powinny się jednak przejmować, że ich dziecko ominą dobrodziejstwa płynące z przyjścia na świat drogami natury — wszystkie zalety porodu naturalnego w takim przypadku zdążyły podziałać na mały organizm i teraz ważne jest, aby Maluch przyszedł na świat cały i zdrowy.

Kontakt

Jeśli masz pytania napisz lub zadzwoń!

Nasi eksperci są do Twojej dyspozycji od poniedziałku do piątku od 07:00 do 15:00

Kontakt

Majówkowa Wyprzedaż Rabaty do -60%!