Kim jest doula?
Jeszcze kilkanaście lat temu wpuszczenie na salę porodową kogoś spoza personelu medycznego szpitala było czymś nie do pomyślenia. Stopniowo jednak przekonano się, jak ważnym i cennym elementem porodu jest dla rodzącej obecność bliskiej osoby. Na szczęście obecnie wsparcie partnera, mamy czy siostry w tych ważnych chwilach jest czymś na porządku dziennym. Rodzina jednak często mimo dobrych chęci nie jest w stanie w pełni pomóc kobiecie — wtedy z pomocą przychodzi doula.
Tajemniczo brzmiąca nazwa „doula” pochodzi z języka greckiego, w którym oznaczała „kobietę służącą”. Obecnie jednak nie jest to służąca a swego rodzaju asystentka porodu, zajmująca się zarówno emocjonalnym jak i fizycznym wsparciem dla rodzącej i niejednokrotnie jej osoby towarzyszącej. Doula, według Stowarzyszenia Doula w Polsce, „to wykształcona i doświadczona również w swoim macierzyństwie kobieta, zapewniająca ciągłe niemedyczne, fizyczne, emocjonalne i informacyjne wsparcie dla matki i rodziny na czas ciąży, porodu i po porodzie”.
Jednym z najistotniejszych zadań douli podczas porodu jest pomoc kobiecie w radzeniu sobie z skurczami, gdyż to one powodują największy dyskomfort. Jest to wsparcie delikatnym dotykiem, dodającym otuchy, lub też zdecydowanym masażem, przynoszącym ulgę w bólu. Doula ociera pot z czoła i chwali rodzącą, oddycha razem z nią i wydaje dźwięki gdy zachodzi taka potrzeba. Gdy jest to konieczne pełni też rolę łącznika pomiędzy rodzicami a personelem medycznym (dba o to, aby informacje przekazywane przez położną lub lekarza były zrozumiałe), lecz nie zastępuje żadnej ze stron.
Gdy decydujemy się aby podczas porodu towarzyszył nam ktoś bliski, doula wpiera również taką osobę. Niejednokrotnie bliscy podczas porodu sami niezwykle emocjonalnie przeżywają to wydarzenie przez co nie są w stanie w pełni poświęcić swojej uwagi na potrzebach rodzącej. Ponadto są to często osoby nieprzygotowane merytorycznie do porodu i pomocy kobiecie tak dobrze, jak profesjonalna asystentka porodu. Wtedy doula wspiera również bliską osobę, pokazuje jej jak efektywnie pomóc rodzącej, tłumaczy kolejne etapy porodu ale nie spycha w cień i nie umniejsza roli.
Korzyści z obecności douli przy porodzie są liczne. I nie są one potwierdzone jedynie historiami zadowolonych klientek lecz szeroko zakrojonymi badaniami, które wykazały, że dzięki obecności douli:
- skraca się czas porodu (według niektórych badaczy nawet o połowę),
- zmniejsza się ryzyko porodu zabiegowego czy cesarskiego cięcia,
- rodzące znacznie lepiej radzą sobie ze skurczami i rzadziej sięgnięcia po środki przeciwbólowe,
- pogłębia się więź i poprawia współpraca między rodzącą a jej partnerem,
- rodząca ma większe poczucie kompetencji jako matki,
- rzadziej występują problemy z karmieniem piersią.
Rola douli nie kończy się jednak w momencie narodzin dziecka — tuż po porodzie czuwa nad pierwszym kontaktem między matką a noworodkiem, zwracając uwagę, aby karmienie rozpoczęło się w sposób prawidłowy i efektywny. Dba o komfort matki również po porodzie, pomagając przy czynnościach higienicznych, pamiętając o jedzeniu, odpowiadając na pytania i wątpliwości.
Niestety nie wszystkie szpitale zezwalają na obecność doul podczas porodu — na szczęście świadomość o niezwykle przydatnej roli doul wzrasta z roku na rok dzięki czemu rośnie również liczba placówek przychylnych takiemu rozwiązaniu. Jeśli zatem jesteśmy zainteresowani taką usługą okołoporodową warto zapytać się w wybranym szpitalu o możliwość obecności douli podczas porodu. Ponadto co raz łatwiej znaleźć w Polsce kobiety zajmujące się wsparciem podczas porodu — od 2009 roku z inicjatywy Fundacji Rodzić po Ludzku odbywają się szkolenia dla osób pragnących zostać doulą, a od 2011 roku istnieje Stowarzyszenie Doula w Polsce, zrzeszające i kształcące profesjonalne doule.
Przeczytaj również
Rabaty do -60%! 