Poród w polskim domu
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, w latach powojennych, wiele dzieci przychodziło na świat w domowym zaciszu przy asyście pielęgniarek czy akuszerek i nikomu nie wydawało się to ani dziwne ani niebezpieczne. Obecnie jednak znaczna większość maluchów rodzi się na szpitalnych porodówkach, między innymi przez powszechne przeświadczenie o braku innego wyboru. W rzeczywistości rodząca może wybrać gdzie chce urodzić, a jednym z tych wyborów może być właśnie jej dom.
Poród w domu pod względem prawnym
Na wstępie warto zaznaczyć, o czym wiele kobiet nie wie, że poród domowy jest całkowicie legalny — wydane 7 kwietnia 2011 r. rozporządzenie Ministra Zdrowia o tzw. standardzie okołoporodowym stwierdza, że kobieta ma prawo wyboru miejsca do porodu, i ów poród może odbyć się w jej domu. Poród taki nie jest co prawda finansowany przez NFZ, jednak jego standardowe koszty szacuje się na nieprzewyższające dodatkowych kosztów jakie ponieść musi rodząca w wielu polskich szpitalach (dostęp do intymnych warunków, obecność bliskiej osoby, prywatna położna itp.). Koszty te bywają różne, ale zazwyczaj mieszczą się w przedziale 1500-3500 zł.
Dodatkowym prawnym ułatwieniem dostępu kobiety do porodu w domu jest ustawa z dnia 5 lipca 1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej, która stwierdza, że położna jest osobą wystarczająco kompetentną do samodzielnego sprawowania opieki nad kobietą w ciąży fizjologicznej oraz podczas porodu. Może zatem przyjąć poród siłami natury, wykonać nacięcie i szycie krocza oraz opiekować się matką i noworodkiem w okresie poporodowym. Może również samodzielnie udzielać w określonym zakresie świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych (Art. 5 ust. 2). W ustawie nie ma ani słowa o tym, że takich świadczeń położna nie może udzielać poza szpitalem.
Poród w domu - co warto wiedzieć?
Skoro zatemporód domowy jest całkowicie akceptowany ustawowo oraz przez Ministerstwo Zdrowia, dlaczego tak mało kobiet w ciąży niskiego ryzyka decyduje się na to rozwiązanie? Pokutuje tutaj przekonanie (oraz twarde stanowisko wielu lekarzy), że poród to zdarzenie bardzo dynamiczne i w każdej chwili mogą wystąpić powikłania, a co za tym idzie rodząca najbezpieczniejsza będzie w szpitalu. Prawdą jest jednak, że dobre przygotowanie się do porodu domowego oraz spełnienie koniecznych do takiej formy rozwiązania ciąży warunków (poniżej) powoduje, że jest on statystycznie równie bezpieczny co ten szpitalny. Wśród warunków jakie muszą zostać spełnione do zapewnienia bezpieczeństwa porodu domowego wymienia się:
- ciążę niskiego ryzyka u zdrowej matki,
- wcześniejszą świadomą decyzję kobiety o takiej formie porodu,
- asystę doświadczonej, dobrze przygotowanej położnej,
- zapewnienie szybkiego transport do szpitala położniczego.
Z roku na rok obserwuje się w Polsce wzrost zainteresowania porodami domowymi i choć nadal ponad 99 proc. polskich dzieci przychodzi na świat w szpitalach, to jednak zwiększająca się świadomość kobiet i rosnąca ilość specjalistów w tej dziedzinie będzie powodowała popularyzację porodów domowych. Kobiety, które urodziły w domu chwalą przewagę takiej formy rozwiązania ciąży nad tym w warunkach szpitalnych.
Domowe warunki zapewniają bowiem maksymalną swobodę i intymność. Kobieta wraz z położną może zdecydować jak będzie przebiegała akcja porodowa, w jakiej pozycji będzie przeć, gdzie do tego dojdzie (w łóżku, w wannie czy w specjalnie przygotowanym basenie). Uwaga położnej skupiona jest całkowicie na rodzącej, a i ona sama może skoncentrować się na sobie w bezpiecznym, doskonale znanym sobie miejscu (czego nie jest w stanie zapewnić żaden szpital).
Najnowsze badania wykazują, że w przypadku porodów domowych przeprowadza się mniej interwencji medycznych niż w środowisku szpitalnym (eliminując tym samym wiele powikłań związanych np. z podaniem środków medycznych takich jak oksytocyna). Ze względu na możliwość korzystania z naturalnych metod łagodzenia bólu, zmniejsza się potrzeba podawania środków przeciwbólowych, pozycje wertykalne skutkują mniejszym odsetkiem nacinania krocza, a także zmniejsza się ryzyko zakażeń zarówno u matki, jak i u noworodka.
Jak zatem widzimy poród domowy to już nie tylko „hipisowska” moda ale dobra alternatywa dla porodu w warunkach szpitalnych i choć zarezerwowana tylko dla zdrowych kobiet z grupy niskiego ryzyka to jednak warto wziąć ją pod uwagę świadomie przygotowując się do porodu.
Przeczytaj również
Rabaty do -60%! 