Rozstępy — czy da się im zapobiec?
Ciąża to niezwykły czas oczekiwania. Nie jest jednak pozbawiony wad, bo obok czucia pierwszych ruchów dziecka, usłyszenia bicia jego serca po raz pierwszy i innych magicznych momentów ciężarne muszą zmagać się z wieloma nieprzyjemnymi dolegliwościami. Jednym z głównych skutków ubocznych ciąży spędzających sen z powiek kobietom są rozstępy. Czy da się im zapobiec?
Jak zapobiegać rozstępom w ciąży?
Rozstępy to wgłębione pasma pojawiające się zazwyczaj na skórze gdy nasze ciało zmienia się zbyt szybko (wzrost masy np. w ciąży lub wydłużanie się kośćca, np. w okresie dojrzewania). Dochodzi wtedy do pękania włókien kolagenowych i elastynowych w głębszej warstwie skóry, co objawia się ciemnoróżowymi, wgłębionymi prążkami (które z czasem zmieniają swą barwę blednąc).
Pojawienie się rozstępów w ciąży to w dużej mierze kwestia genetyki. Jeśli nasza mama, babcia zmagały się z rozstępami po ciąży, jest dość duże prawdopodobieństwo, że i nas może spotkać ten przykry mankament urody. Nie jest to jednak regułą.
Wbrew powszechnej opinii, najnowsze badania wykazują, że pielęgnacja skóry w czasie ciąży nie ma znaczącego wpływu (a przynajmniej nie zaobserwowano takiej zależności) na wystąpienie rozstępów. Wynika z tego, że kobiety posiadające duże predyspozycje do pojawienia się rozstępów, nawet pomimo stosowania drogich kremów i specyfików mogą ich nie uniknąć. Nie znaczy to jednak, że ciężarne powinny zaprzestać stosowania kremów i olejków nawilżających skórę, wbrew przeciwnie. Skóra, zarówno ta z predyspozycjami do rozstępów jak i bez, wraz z postępem ciąży znacznie się rozciąga, w związku z czym może pojawić się jej nieprzyjemne swędzenie i inne podobne dolegliwości. Dobre nawilżenie skóry, może zwiększyć jej elastyczność łagodząc uporczywe objawy, a dodatkowo może nieznacznie wpłynąć na ilość i głębokość nieuniknionych rozstępów.
Jednak nie tylko genetyczne predyspozycje zwiększają ryzyko wystąpienia rozstępów. Wśród innych czynników mogących mieć wpływ na ich pojawienie się w ciąży wymienia się między innymi młody wiek matki (przed 25 rokiem życia), otyłość przed ciążą oraz zbyt duży wzrost masy ciała w ciąży (powyżej 15 kg). Na szczęście dwa ostatnie czynniki możemy w pełni kontrolować, dbając o prawidłową dietę oraz ilość ruchu w trakcie ciąży (a najlepiej jeszcze na etapie jej planowania).
Jednak dieta, ruch i wcześniej wspomniane nawilżanie to nie jedyne sposoby na zmniejszenie ryzyka wystąpienia rozstępów i ich nasilenia. Delikatne masaże poprawiające ukrwienie skóry i przepływ limfy również mogą okazać się pomocne w tej walce. Masaże można wykonywać na sucho (przy użyciu specjalnej szczotki) lub na mokro (np. wsmarowując krem). Tego typu zabiegi warto rozpocząć jeszcze przed ciążą aby zwiększyć ich skuteczność, jednak wdrożenie już w ciąży również może w znaczący sposób pomóc. Jednak uwaga! Wykonywanie wszelkiego rodzaju masaży na brzuchu musi zostać skonsultowane z lekarzem, jest bowiem całkowicie niewskazane w przypadku ciąż zagrożonych przedwczesnym porodem.
Co na rozstępy?
Co jednak gdy rozstępy, mimo odpowiedniej diety i pielęgnacji, wystąpią? Współczesna medycyna estetyczna ma na to wiele sposobów. Jeszcze w ciąży można zacząć stosowanie delikatnych kosmetyków łagodzących rozstępy (z wcześniejszą konsultacją lekarską). Po porodzie pole manewru w walce z rozstępami znacznie się zwiększa. Z pomocą przychodzą zabiegi wykorzystujące: peelingi chemiczne, światłoterapię, osocze bogatopłytkowe, mikrodermabrazję, laser frakcyjny CO2 czy lipotransfer. Obecnie jednak największą popularnością cieszy się… akceptacja zmian jakie nastąpiły w naszym ciele w trakcie ciąży. Coraz więcej modelek i celebrytek głośno mówi i pokazuje swoje rozstępy jako świadectwo kobiecego piękna i siły.
Przeczytaj również
Rabaty do -60%! 